poniedziałek, 21 maja 2012

Młodzież pracuje...

W tym miesiącu przypadł dzień otwarty dla szóstoklasistów. Nasi dzielni "rusofile" postanowili coś zaprezentować.

I tak, część pracowała nad mapą Rosji.
Karolina i Hania wykazały się pomysłowością w zapełnieniu wielkich rosyjskich przestrzeni ... tu kredeczką, tam ołóweczkiem, troszkę pyłku zieleni roztartego od zachodu po daleki wschód. Konturek pisaczkiem, kilka etykietek.....i gotowe :)


Dziewczyny tak się w tym artystycznym wyzwoleniu dusz zapamiętały, że z rozpędu zazieleniły Morze Kaspijskie i Morze Azowskie - co zauważyłam zbyt późno, aby nanieść poprawki. Może nikt nie zauważy....? Przemek wpadł na pomysł, żeby zakryć oczy - na pewno nikt się nie zorientuje ;)


Zuzka, Kamila, Martyna i Natalia zmagały się po raz kolejny z "bukwami". No to jak ma być? Krzywo czy prosto? Gdzie jest góra, a gdzie dół?


Wysiłek dziewcząt poszedł na marne - wiatr rozdmuchał wszystko... niestety.


Na koniec własnoręczne dzieło jednej takiej, co chciała uszyć Tyldę, a wyszło duo. A tak jej to przypadło do gustu, że może jaką manufakturę założy ;)


Ребята! Большое спасибо за вашу помощь :)
До следуюшего раза!

2 komentarze:

  1. "Dziewczyny tak się w tym artystycznym wyzwoleniu dusz zapamiętały, że z rozpędu zazieleniły Morze Kaspijskie i Morze Azowskie - co zauważyłam zbyt późno, aby nanieść poprawki. Może nikt nie zauważy....? Przemek wpadł na pomysł, żeby zakryć oczy - na pewno nikt sie nie zorientuje ;)"
    Oj tam :P Tak się zapędziłyśmy, ale ładnie wyszło :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie, że ładnie :-) Wyszło bardzo profesjonalnie :-)

    OdpowiedzUsuń